Odpowiedzialność, a decyzje.

W oparciu o cel, który mamy, podejmujemy różne decyzje. Droga prowadząca od wyjściowej sytuacji, do osiągnięcia ostatecznego celu jest równie ważna, jak sam cel. To właśnie w trakcie tej drogi pojawiają się różne wątpliwości i problemy, które doprowadzają do utraty motywacji i chęci powrócenia do punktu wyjściowego.

Na początku drogi czujemy się bezpiecznie, ponieważ to miejsce jest nam dobrze znane. Byliśmy tam przez jakiś czas i czuliśmy się komfortowo. Kluczem do pokonania przeszkód w trakcie drogi do celu jest przypomnienie sobie, dlaczego ją w ogóle podjęliśmy. Jaki był powód tego, że podjęliśmy tą decyzję i chcieliśmy coś zmienić? Czego nam tam brakowało?

Motywacja spada szczególnie wtedy, kiedy dostajemy rady i rozwiązania od innych osób. Bardzo często nasi bliscy, rodzina, przyjaciele, współpracownicy wyrażają swoje zdanie na temat naszych pomysłów i decyzji. Niejednokrotnie wynikiem tego są wątpliwości i zadawane przez nas pytania: czy na pewno podjęłam dobrą decyzję? Może jednak powinnam się nad tym zastanowić?

Kiedy pozwalamy innym osobom na ingerowanie w nasze decyzje, oddajemy im odpowiedzialność za nie. Wkurzamy się kiedy kogoś posłuchamy i coś nam nie wyjdzie. Obwiniamy osobę, która dała nam rady, że to przez nią się nie udało. Zapominamy tylko o jednym fakcie – każdy daje rady innej osobie z własnej perspektywy, w oparciu o swoje własne doświadczenia, wychowanie, obecną sytuację życiową itp. Taka osoba radząc Ci w dobrej wierze myśli, że jej decyzje będą również najlepsze dla Ciebie. Nic bardziej mylnego.

Odpowiedzialność jest jednym z kluczowych elementów w podejmowaniu decyzji. Dlaczego więc jest to takie trudne do wykonania? 

  1. Ponieważ oddając odpowiedzialność pozornie czujemy się lepiej
  2. Ponieważ sami nie do końca wiemy, czego chcemy
  3. Ponieważ boimy się postawić innym i dążyć do tego, czego naprawdę chcemy

Dużo łatwiej jest powiedzieć “to nie moja wina”, “tak mnie wychowali rodzice” “to się i tak nie uda”. Dzięki temu jest nam wygodnie, nic nie musimy robić. Trudności zamiatamy pod dywan. Ale to jest syzyfowa praca. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że takie nierozwiązane problemy wracają do nas. Co z tego wynika? Kiedy cały czas oddajemy odpowiedzialność za swoje życie komuś innemu, odbieramy sobie możliwość zmiany, a nasz rozwój ustaje. Tracimy kontrolę nad tym, co się dzieje w naszym życiu, a to powoduje frustracje, wypalenie i poczucie nieszczęścia.

Dobra wiadomość jest taka – wszystko zależy tylko i wyłącznie od Ciebie. Wystarczy podjąć świadomą decyzję, że chcesz!

Tylko Ty sama wiesz, co jest dla Ciebie najlepsze. Musisz sama podjąć decyzję, żeby się przekonać, czy warto.

Dlatego przed podjęciem ważnej decyzji odpowiedz sobie SAMA na kilka pytań:

  • co jest dla mnie ważne?
  • czy podejmuję tą decyzję dla SIEBIE?
  • dlaczego chcę to zrobić?
  • co zyskam a co stracę podejmując tą decyzję?
  • czy myśląc o tej decyzji czuję spokój i podekscytowanie, czy lęk i strach?

Kiedy znasz już odpowiedzi na te pytania i podejmujesz decyzję – jesteś jedyną osobą, która jest za nią odpowiedzialna. Wzięcie odpowiedzialności za siebie sprawia, że w momencie zwątpienia, czy napotkanych przeszkód, będziesz wiedziała, po co to robisz.

Idź za głosem serca. Posłuchaj swojej intuicji. One zawsze poprowadzą Cię we właściwym kierunku.

Jeśli masz trudności z podejmowaniem decyzji, nadmiernie słuchasz innych i czujesz, że utknęłaś w miejscu – to najlepszy moment na coaching!